Czym są kosmetyki rzemieślnicze? Zobacz jak je stosować w kompleksowej pielęgnacja twarzy.

Cera naczynkowa, wrażliwa, mieszana, alergiczna

Kochani czytelnicy!

W tym miesiącu testuję dla Was naturalne, wytwarzane z pasją i zaangażowaniem, przyjazne dla środowiska kosmetyki rzemieślnicze od Ministerstwa Dobrego Mydła. Będąc joginką zwracam szczególną uwagę na skład moich kosmetyków do codziennej pielęgnacji. Ponieważ jestem również alergikiem, muszę bardzo uważać na podrażnienia wywołane składnikami rozmaitych maści, odżywek oraz kremów. Mam 40 lat i stawiam na naturalną pielęgnację twarzy. Na co dzień nie stosuję makijażu używając tylko szminki, albo minimalnej ilości pudru, oczywiście od czasu czasu. Moja praca trenerki wiąże się z byciem w ciągłym ruchu, podczas którego mocny make up tylko by mi przeszkadzał. Cienie do powiek, eyelinery, oraz podkłady wygładzające, bardzo mocno podrażniają moją skórę zostawiając na niej czerwone plamy. Z tego powodu, już dawno temu, postanowiłam,że zrezygnuję z mocnego make up stawiając tylko na naturalną pielęgnację twarzy. Unikam także wszelkich zabiegów medycyny estetycznej będąc uczuloną na kwas hialuronowy oraz toksynę botulinową. Podsumowując, postawiłam na naturalną pielegnację urody kosmetykami rzemieślniczymi, ekologicznymi oraz ręcznie wyprodukowanymi w domu z surowców.

Kosmetyki rzemieślnicze oraz och substancje odżywcze

Kosmetyki rzemieślnicze są czystą, naturalną esencją zdrowia dla naszej skóry w pielęgnacji twarzy. To tak jakbyśmy codziennie odżywiali się olejami omega, stosując tylko nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy i minerały bez konserwantów. Są produkowane przez małe manufaktury rodzinne, a ich receptura oparta jest na naturalnych składnikach: roślinnych olejach oraz masłach, wyciągach witaminowych, ceramidach, ziołach. Część z nich należy do wyrobów wegańskich, do których dodaje się wyłącznie naturalne olejki eteryczne.

Naturalna pielęgnacja serum do twarzy i krem pod oczy w jednym

Olejowe sera do pielęgnacji twarzy wraz z okolicami pod oczami. Serum ryżowe (link do kosmetyku znajdziesz tutaj – serum pod oczy), które w swoim bogatym składzie zawiera również ceramidy skutecznie nawilżające skórę. Serum to jest idealne do nawilżania twarzy. Efekty przychodzą po 4 tygodniach, co zaobserwujecie na mojej skórze nie tkniętej zabiegami medycyny estetycznej. Serum ryżowe ma delikatny, nienachalny zapach. Szybko i łatwo wmasowuję go w skórę. Nie uczula, chociaż warto aby każdy z nas zrobił test na delikatnej skórze nadgarstka. Pozostawia miły, gładki filtr dookoła oczu. Jest także doskonała bazą pod makijaż, albo każdy krem, który stosujemy w pielęgnacji dziennej. Na noc nakładam go razem z olejkiem z pestek malin. Obydwa kosmetyki maja działanie ujędrniające oraz nawilżająco – wygładzające. W składzie serum do pielęgnacji twarzy znajdziecie m.in.: skwalan z trzciny cukrowej; lipidy ryżowe; witamina E; oleje z nasion bawełny, baobabu oraz otrąb ryżowych; mieszankę kwasów omega 3 i 6. Więcej informacji o pełnym składzie serum znajdziesz na stronie Ministerstwa Dobrego Mydła.

Moja pielęgnacja w kilku krokach. Skóra wrażliwa, cienka, alergiczna, naczynkowa, cera mieszana.

Czyli co wybrałam od Ministerstwa Dobrego Mydła? Po pierwsze ryż i skwalan. Serum z ceramidami ryżowymi w połączeniu z olejkiem ze skwalanu z trzciny cukrowej. To idealny duet pielęgnujący skórę w ciągu dnia. U mnie sprawdza się na każdym treningu oraz podczas przemieszczania się po mieście rowerem. Sera idealnie rozświetlają skórę pozostawiając ją promienną i dobrze nawilżoną do końca dnia. Nie potrzebuję makijażu, a moja cera wyglądała młodo i atrakcyjnie. Duet ryż+skwalan znakomicie chroni skórę podczas biegania w plenerze, ostrej jazdy rowerem przez ścieżki miejskie, oraz klimatyzacją w klubach fitness. Nakładam je również na rozdwajające się końcówki włosów, oraz stosuję jako pielęgnację paznokci i przesuszonych zimą dłoni.

To Ja. Zwykła dziewczyna w zwyczajnym świecie. Bez zbędnych upiększeń, sztucznych rzęs, tipsób oraz mocnego makijażu. Na co dzień dbam o skórę w sposób naturalny testując kosmetyki hand made.

Pielęgnacja twarzy w ciągu dnia, kolejność nakładania

Krok pierwszy – jako krem odżywczy serum ryż + ceramidy, czyli idealna, nieuczulająca pielęgnacja pod oczy. Serum mogę rozrobić z musem malina – róża. Działa napinająco, nawilżająco pozostawiając lekki filtr ochronny zapobiegający powstawaniu zmarszczek. Krok 2 – olejek z pestek malin – czyli pielęgnacja wygładzająca skórę po 40-stce. Stosując ten olejek omijaj okolice oczu, wmasowując go kolistymi ruchami w policzki, czoło, skórę dookoła ust. Olejek doskonale się sprawdzi w jodze i masażu ujędrniającym twarzy. Krok 3 – balsam baobab – jest lepszy niż krem z filtrem na mróz w zimie. To idealny kosmetyk natłuszczająco – łagodzący chroniący skórę przed zimową aurą. Stosuje go codziennie wybierając się na trening plenerowy, jadę na narty, wsiadam na rower, a pogoda jest zimna, deszczowa i wietrzna.

Pielęgnacja twarzy na noc

Do nocnej pielęgnacji twarzy stosuję serum ryżowe w połączeniu z olejkiem malinowym oraz hydrolatem (testy trzech hydrolatów w kolejnych artykułach). Kładę krem róża-malina, który idealnie zwieńczą cały rytuał regeneracyjny dla twarzy.

Baobab na spierzchniętą skórę dłoni i stóp

Uwaga, stosuje go również na łokcie. Baobab w sztyfcie sprawdza się rewelacyjnie jako ochrona przed mroźnym wiatrem. W ciągu dnia, gdy trzeba zadbać o kondycję naszych dłoni, warto mieć go w torebce przy sobie. Aplikuję go po każdym myciu rąk. Działa rewelacyjnie! Pomaga również moim paznokciom.

Idealne nawilżanie twarzy dla cery naczynkowej oraz idealna pielęgnacja po 30 roku życia

Cera naczynkowa bywa szczególnie wrażliwa oraz kapryśna. Potrafi się nieźle zbuntować gdy nie odpowiada jej jakiś składnik nowo kupionego przez Ciebie kosmetyku. Dlatego najlepiej stosować mazidła bezzapachowe, o sporej ilości NNKT, masła oraz oleje działające bardzo neutralnie z jednoczesnymi sprawdzonymi właściwościami nawilżjącymi oraz ujędrniającymi.

Baobab na spierzchniętą skórę dłoni i stóp

Uwaga, stosuje również na łokcie, które mocno pękają mi po akrobacyjnych sesjach jogi. Doskonale sprawdzi się na wszelkiego rodzaju nagniotki oraz pękającą skórę palców stóp powstających po długiej praktyce na macie. Baobab w sztyfcie sprawdza się rewelacyjnie jako ochrona przed mroźnym wiatrem. W ciągu dnia, gdy trzeba zadbać o kondycję naszych dłoni, warto mieć go w torebce przy sobie. Aplikuję go po każdym myciu rąk. Działa rewelacyjnie! Pomaga również moim paznokciom. Olej z nasion baobabu ma właściwości silnie regenerujące szorstki i uszkodzony naskórek. Kosmetyk zalecany jest także w ciąży, oraz w pielęgnacji dla małych dzieci. Sztyft możesz stosować na spierzchnięte, pękające usta, przez co doskonale sprawdza się podczas zimowych eskapad górskich oraz wyjazdów na narty. Dodatkowym atutem sztyftu jest fakt, iż nie pozostawia on tłustych, brudzących śladów na palcach. Czyli, mogę pracować od razu na komputerze bez obaw, że wytłuszczę klawiaturę odciskami palców. Baobab w sztyfcie działa lepiej niż krem z filtrem.

Testowane kosmetyki do pielęgnacji twarzy

W jej pielęgnacji ważne jest odpowiednie nawilżanie twarzy, tonizacja cery, dostarczenie składników odżywczych oraz zadbanie o jej dotlenienie. Zobacz wszystkie kosmetyki rzemieślniczne raz jeszcze:

• serum ryż + ceramidy
• olej malinowy
• sztyft baobab
• skwalan z trzciny cukrowej
• mus róża-malina

Dobroczynne działanie składników moich kremów do pielęgnacji twarzy

• skwalan z trzciny cukrowej – hipoalergiczny, bezzapachowy, idealny dla osób wrażliwych, nawilża, uelastycznia, redukuje zmarszczki, pielęgnuje włosy i paznokcie;
• masło shea – witaminy A,E,F, NNKT, działanie nawilżające, ujędrniające i łagodzące podrażnienia;
• olej lniany – bogaty w witaminę E oraz NNKT, uelastycznia, wygładza, ujędrnia, regeneracja ran, szybsze gojenie, idealny na blizny;
• olej z nasion baobabu – witaminy A,D,E, NNKT, kwasy omega 3, silne łagodzenie, ochrona, zmiękczanie bez pozostawiania jakichkolwiek śladów na skórze;
• olej z nasion konopi – bogaty w NNKT, silne właściwości antyoksydacyjne, szybkie wchłanianie ;
• olej z nasion malin – olej „suchy”, szybkowchłanialny, dla cery naczynkowej, ujędrniający i mocno wygładzający, przeciwzmarszczkowy, bogaty w antyoksydanty i witaminy A i E;
• olej z opuncji figowej – fitosterole, kwasy omega 6, gamma tokoferol, ujędrnia, nawilża, działa przeciwzmarszczkowo;
• olej z otrąb ryżowych – to idealny, bardzo łagodny krem pod oczy; sprawdza się idealnie także jako bardzo łagodny kosmetyk w pielęgnacji łagodzącej trądzik,wysypki, egzemy;
• stabilizowane formy witamin A i C
• Witamina E
• NNKT – niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które wspomagają zdrowie naszego organizmu w diecie, oraz chronią skórę przed szybkim starzeniem się gdy dodamy je do kosmetyków.
• Informacje o wszystkich składnikach oraz surowcach, wykorzystywanych do tworzenia kosmetyków rzemieślniczych, znajdziesz dokładnie opisane na stronie Ministerstwa Dobrego Mydła.

Tonizacja skóry – oczyszczenie twarzy

W codziennej pielęgnacji twarzy bardzo ważne jest oczyszczanie oraz tonizowanie jej powierzchni. Najlepszymi naturalnymi kosmetykami są hydrolaty, peelingi, olejki usuwające zanieczyszczenia oraz preparaty z węglem aktywnym. Ja zdecydowałam się na trzy kosmetyki rzemieślnicze, które mogę zmieszać z olejami roślinnymi oraz dodać do kremów aby wzmocnić ich działanie. W następnych artykułach przetestuję trzy hydrolaty do tonizacji skóry: rozmarynowy, z oczaru oraz z mięty. Jak sprawdzi się glinka naturalna jako peeling maseczka? Osobiście stosuję bardzo delikatnie działające glinki, które nie przesuszają skóry ściągając ja za mocno: białą, żółtą, niebieską. Czasem wybieram mocniejszą glinkę czerwoną. Nie stosuję makijażu, więc mogę myć twarz mydłami bazującymi na węglu aktywnym, lub preparatami olejowymi bez konserwntów. Na stronie Ministerstwa można znaleźć rozmaite kosmetyki skutecznie oczyszczające skórę takie jak hydrofilowy olejek do demakijażu z róży oraz malin, morelową piankę do mycia twarzy. Dobrym wyborem będzie cały zestaw do mycia twarzy zaopatrzony w bawełnianą ściereczkę wielorazowego użytku dla miłośniczek dbania o ekologię.

Reasumując, dlaczego warto sięgać po kosmetyki rzemieślnicze zamiast komercyjnych?

Zawierają 96-99% składników naturalnych, które dbają o zdrową pielęgnację twarzy. Te składniki, oraz surowce, wchłaniając się przez skórę do naszego organizmu, nie trują narządów wewnętrznych, nie są toksyczne lecz całkowicie naturalne tak jak w naszym pokarmie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nam nie zaszkodzą. Jedyne co może się zdarzyć to uczulenia, na które musimy przetestować skórę przed użyciem danego kosmetyku na większej jej powierzchni. Ja zawsze wykonuję 24 godzinny test na cienkiej skórze nadgarstków. Po tego rodzaju kosmetykach nie będziesz miała przesuszonej skóry, nie zrobią Ci się zmarszczki tak jak po mocnym makijażu zmywanym wieczorem. Odżywią one Twoją skórę karmiąc ją dobroczynnymi składnikami, które same w sobie nie są toksyczne jak większość konserwantów.

Najlepszy według mnie krem odżywczy dla delikatnej, wrażliwej, kapryśnej i alergicznej mieszanej cery naczynkowej kobiety z Hashimoto

Zdecydowanie wygrywają skwalan i baobab. W drugiej kolejności mamy malinę oraz ryż, które moja skóra kocha, lecz podczas menstruacji mając swoje fazy buntu, woli abym nakładała tą mieszankę olejkową na dzień. Skwalan i baobab to dwa kosmetyki, które praktycznie nie posiadają zapachu, więc jeśli masz fazę alergiczną potrzebując zupełnie naturalnych rzeczy, to warto zawsze mieć je pod ręką w domowej kosmetyczce. Jedno jest pewne na 100 %. Pokochasz te kosmetyki całym sercem tak, że będziesz do nich wracała co pewien czas testując nowe produkty. Tak działa naturalna pielęgnacja, której gdy już jej skosztujesz, nie sposób zastąpić niczym innym. Dokładne opisy z czym co łączę, jak działa, foty twarzy oraz skóry po 14 dniowej pielęgnacji, zobaczycie w następnych treściach na moim jogicznym blogu. Zostańmy razem testując interesującą pielęgnację hand-made dla kobiet w każdym wieku.